Wystawa „Krajobrazy Środka” jest podsumowaniem lubelskiej części projektu „Krajobrazy Środka”.
Bohaterkami cyklu są kobiety zaproszone do performatywnej obecności w przestrzeni właśnie powstających domów – znajdujących się w stanie surowym, w fazie budowania lub wykańczania. Fizyczne i mentalne zasiedlenie potencjalnego domu odbywa się poprzez gest i ruch zaczerpnięty z repertuaru praktyk domowych.
Wykonywane na co dzień czynności zapisują się w pamięci cielesnej człowieka, przez co są powtarzane bezrefleksyjnie i mechaniczne. W trakcie działania w pustych przestrzeniach, wykonywane gesty związane z tradycyjną rolą kobiety w domu zostają na nowo przepracowane. Poprzez brak fizycznych punktów odniesienia oraz swoją powtarzalność wychodzą poza obszar postrzegania i czytania ich jako symboli zniewolenia (przez nawyki ciała czy przez stereotypowe role płciowe). Gesty odarte z dekoracji i rekwizytów, z tła i materialności przedmiotów, stają się specyficzną choreografią ciała.
W projekcie pulsują różne konteksty społeczne związane z sytuacją kobiet, patriarchatem, zmianami w doświadczaniu domu wynikającymi z pandemii. Jednak tym, co najbardziej mnie fascynuje, jest wytwarzająca się relacja między kobiecym ciałem obecnym w przestrzeni a przestrzenią, która przez obecność i działanie ciała, staje się na chwilę miejscem.